W pierwszą niedzielę Nowego Roku polowaliśmy w obwodzie 106. Było to ostatnie polowanie pędzone z psami w tym obwodzie w sezonie 2013/2014. Na zbiórce stawiło się 13 kolegów myśliwych. Prowadzącym polowanie był Łowczy naszego koła kolega Miłosz Powązka, który podczas zbiórki przypomniał uczestnikom polowania o obowiązujących zasadach bezpieczeństwa podczas polowania zbiorowego, poinformował o sygnałach jakie będą obowiązywały i zwierzynie przewidzianej do odstrzału. Polowaliśmy przede wszystkim na dziki. W planie polowania były również bażanty, lisy, jenoty, kuny i tchórze. Pierwsze trzy mioty były zupełnie puste. W czwartym miocie padły dwa strzały do dzika pojedynka. Pierwszy strzał był niecelny i dał strzelcowi tytuł króla pudlarzy polowania. Drugi strzał, królewski strzał za ucho, położył wycinka w miejscu. Strzelał kolega Kamil Bondaruk, który tym samym został królem polowania, bo kolejne cztery mioty, podobnie jak trzy pierwsze, były puste jeśli nie liczyć dwóch zajęcy i kilku saren, które nie były przewidziane do odstrzału. Łowy zakończył uroczysty pokot podczas którego Jakub Bondaruk zagrał “Dzik na rozkładzie” oraz “Darz Bór, kolega Kamil Bondaruk przyjął gratulacje dla króla polowania, po czym kolega Miłosz Powązka zaprosił kolegów myśliwych i naganiaczy do wspólnego ogniska na pieczoną kiełbasę.
Darz Bór!